Romantyczna wyprawa na Daleki Wschód - listopad 2013

Ostatnie wyprawy na Zakaukazie, do Turcji, Mołdawii i na Daleki Wschód uświadomiły mi, że czasy „romantycznych" wypraw do Azji już się skończyły. Upewniają mnie w tym także spotykani przypadkowo uczestnicy dawnych ekspedycji nad Bosfor, za Bug, za Koło Polarne. Przyjaciele z ogromnym sentymentem wspominają, moje wyprawy trampingowe ( Turcja, Skandynawia, Europa Zachodnia ) w latach „dziewięćdziesiątych" XX w. Czar i egzotyka Orientu był zniewalający! Był, a nie jest? Dlaczego w szczycie sezonu hotele w czarownym Pamukkale są puste, dlaczego turyści z Europy i Amerykiomijają fascynującą Kapadocję, dlaczego zamykane są hotele na północy Tajlandii?A w Polsce? W 2012 roku upadło wiele biur podróży, praktycznie Polacy przestali zwiedzać swój kraj, dzieci w maju i czerwcu nie przyjeżdżają już do Krakowa czy Warszawy, a jeśli nawet zjawią się pod Wawelem to najczęściej zatrzymują się tu na kilka godzin i pędzą dalej.Co się stało w ostatnich latach, co jest tego przyczyną? Kryzys w Europie i USA, pogłębiające się bezrobocie, powszechne zubożenie społeczeństwa, do tego niezrozumiała drożyzna w Turcji, Indiach, Chinach, Tajlandii, Indonezji, a nawet na Filipinach czy Papui Nowej Gwinei. Jest jeszcze inna przyczyna tego stanu rzeczy, inne czasy inne pokolenie, inny jest turysta, inne wymagania ... Sam to wielokrotnie doświadczyłem, a koledzy i przyjaciele z agencji turystycznych to potwierdzają, że w czasach internetu i telefonii komórkowej wszyscy się spieszą, wszyscy chcą zaliczać jak najwięcej krajów, jak najtaniej . Osób, które by chciały poznać historię, kulturę i inne osobliwości danego kraju, które by chciały przeżyć prawdziwą przygodę jest coraz mniej. Do takich należą trzy panie z Wrocławia: Bożenka, jej córka Karolina i Jola. Na przełomie lutego i marca 2012 roku w czteroosobowym gronie odbyliśmy fascynującą wyprawę na Daleki Wschód. Ze było naprawdę bardzo ciekawie mogli się przekonać uczestnicy „Wieczoru orientalnego" w CK Ruczaj gdzie gościnnie występowały Bożenka, Karolinka i Jola prezentując przy okazji ciekawą biżuterię i inne pamiątki. To nie wszystko, dziewczyny zapragnęły i zaproponowały „bis" w listopadzie 2013 r. I tak zrodziła się idea jeszcze jednej „Wyprawy życia" - patrz program.

Kogo zapraszam do udziału?
Tych, którzy lubią wielką przygodę, którzy pragną poznać ten niezwykły, dziwny świat.
Wiek XXI to wiek Azji. Ten kontynent zmienia się niemal z dnia na dzień. W wielu krajach
buduje się wspaniałe, drogi, autostrady, dworce lotnicze, kolejowe i autobusowe.
Likwiduje się urokliwe bazary wschodnie, pełne orientalnego klimatu dzielnice świątynne
i mieszkalne, gdzie komercja nie zapuściła jeszcze tak głęboko niszczących korzeni, gdzie
żyli gościnni, mili, sympatyczni ludzie. Taki świat oglądałem przez wiele lat podróżując
samotnie lub w grupie, czasem liczącej kilkadziesiąt osób. Zorganizowałem z pięćdziesiąt
takich romantycznych wypraw ( tylko do Turcji było ich 15 ) i resztki tego „odchodzącego"
już świata można znaleźć na Dalekim Wschodzie. Dla mnie Azja ciągle jest fascynująca.
Rudyard Kipling urodzony w Kalkucie powiedział:
„Kto raz usłyszał głos Azji innego słuchał nie będzie!"

Program, plusy i minusy wyprawy!
Planuję wyprawę w najlepszej porze roku, po zakończonej porze monsunów
a na początku pory suchej ( aura podobna do naszej majowej ). Trasa wielokrotnie
sprawdzona ( hotele, transport, atrakcje turystyczne ) i bardzo interesująca.
Planowana ilość uczestników- 6- 8 osób sprawia, że grupa jest bardzo mobilna.
To także wielki komfort zwiedzania i możliwość niewielkich korekt programu
w uzasadnionych przypadkach. Hotele, guest house dobrej klasy turystycznej,
w atrakcyjnych miejscach. Udział osób dobrze mi znanych i spotkania z uczestnikami
przed wyjazdem uniemożliwiają wyjazd osób „przypadkowych" . A cena wyprawy?
Znacznie niższa niż za wycieczki biur podróży z podobnym programem>
Do wyjazdu jeszcze 12 miesięcy. Warto pomyśleć i jak najszybciej zadeklarować
swój wyjazd.
Zapraszam do Tajlandii, Laosu i Kambodży w listopadzie 2013 r!
Zgłoszenia:
Władysław Grodecki
www. Grodecki.pl grodecki@grodecki.pl
kom. 88888 00 33

Przeczytaj program wyprawy.